Pandemia koronawirusa i związane z nią kolejne obostrzenia, m.in. zamykanie galerii handlowych, sprawiają, że konsumenci jeszcze częściej niż zwykle kupują online. Co z bezpieczeństwem takich transakcji? – Mniej niż jedna trzecia użytkowników na całym świecie czuje się bardzo bezpiecznie podczas zakupów w Internecie, ale ponad połowa korzysta z nich częściej niż przed pandemią – informują specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa ESET.
Z badania przeprowadzonego przez ESET wynika, że pandemia COVID-19 w znacznym stopniu przyczyniła się do sposobu, w jaki realizujemy potrzeby zakupowe. Aż 61% ankietowanych konsumentów przyznaje, że korzystają ze sklepów internetowych dużo częściej niż przed pandemią, a w przedziale wiekowym 25-34 odpowiada tak aż 70% badanych. Jednocześnie tylko 29% uczestników badania stwierdziło, że czują się w pełni bezpiecznie podczas kupowania w Internecie. Natomiast aż 40% konsumentów deklaruje, że w momencie przywrócenia sytuacji do normalności i zniesienia wszelkich obostrzeń, w dalszym ciągu będą korzystać z zakupów online, w równym stopniu co obecnie. O opinie i doświadczenia dotyczące zakupów online i wirtualnej bankowości zapytano 10 000 konsumentów z różnych części świata.
- Pandemia COVID-19 znacznie ograniczyła możliwości osobistego odwiedzania sklepów. Nie jest więc zaskoczeniem, że nasze badania pokazują wzrost ruchu na rynku e-commerce. Zaskakujące jest jednak to, że z odpowiedzi ankietowanych wynika, iż możemy spodziewać się kontynuacji tego trendu nawet po pandemii. Kluczowe, szczególnie dla przedsiębiorców, którzy zwiększyli swoją aktywność w sieci, są także odczucia i doświadczenia konsumentów, dotyczące cyberbezpieczeństwa – komentuje Ignacio Sbampato, dyrektor zarządzający ESET.
Pomimo ogromnej popularności, transakcje online stanowią dla wielu osób źródło obaw, również tych związanych z oszustwami i cyberprzestępczością. Wśród ankietowanych jedynie 29% konsumentów była przekonana, że czuje się „bardzo bezpiecznie”, a 16% stwierdziło, że czują się „niezbyt bezpiecznie”. Natomiast większość ankietowanych jest zdania, że byliby w stanie wykryć wiadomości phishingowe imitujące sklepy, z których regularnie korzystają. W tym przypadku ogromne znaczenie mają środki masowego przekazu, dzięki którym informacja o kolejnych kampaniach phishingowych jest rozpowszechniania błyskawicznie – to sprawia, że społeczeństwo jest bardziej świadome, a co za tym idzie bardziej ostrożne w kontakcie z mailami pochodzącymi nawet z pozornie zaufanego źródła.
W przypadku bankowości internetowej poziom zaufania jest znacznie wyższy. Zdecydowana większość respondentów – bo aż 83%, zarządza swoimi kontami bankowymi dzięki usługom online, z czego 24% z nich robi to wyłącznie za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Tak ogromna popularność wynika z przejrzystości aplikacji oraz dostępnych narzędzi analizujących nasze wydatki – dzięki temu klienci wierzą, że mają pełną kontrolę nad domowym budżetem, a prosty i intuicyjny interfejs pomaga w wykonywaniu szeregu różnych operacji bankowych. Dodatkowo 39% ankietowanych potwierdziło, że podczas korzystania z bankowości internetowej czują się bardzo bezpiecznie. Ten wynik wpisuje się globalny trend, w którym to banki wyprzedzają detalistów, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i zaufanie konsumentów.
- Niepokojące jest to, że mniej niż jedna trzecia konsumentów czuje się bardzo bezpiecznie podczas zakupów online. Bez zwiększania świadomości na temat środków bezpieczeństwa dostępnych podczas zakupów internetowych, klienci mogą narażać się na zagrożenia pochodzące z Internetu w tym m.in. utratę danych osobowych. Dlatego zarówno dla sprzedawców detalicznych, jak i konsumentów ważne jest, aby podczas transakcji dane kupujących były w pełni chronione przed zagrożeniami cybernetycznymi. Ochrona konsumentów i ich danych przy użyciu najnowocześniejszej technologii oprogramowania zabezpieczającego to kluczowe wyzwanie dla rynku e-commerce – dodaje Sbampato
*Źródło: badanie własne wśród 10 000 konsumentów z różnych części świata, w tym z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Australii, Japonii i Brazylii.