"Wojna zmieniła ukierunkowanie ataków ransomware. O ile przed wojną tego typu złośliwe oprogramowanie unikało infekowania systemów w Rosji, o tyle w trakcie wojny systemy rosyjskie znalazły się na głównym celowniku tego oprogramowania. Ponadto cyberprzestrzeń stała się polem do szerzenia ogromu dezinformacji dotyczącej konfliktu na Ukrainie" – ocenia dla portalu cyberdefence24.pl Kamil Sadkowski, starszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa w ESET.
Kliknij i przeczytaj cały komentarz eksperta ESET dla redakcji CyberDefence24.